ZINE online

Nikomu, kto w wieku młodzieńczym z zapartym tchem poznawał thrashowe klasyki, nie trzeba ich przedstawiać. Destruction to zespół, który od ponad czterech dekad stanowi jeden z fundamentów niemieckiej sceny metalowej. Marcel „Schmier” Schirmer na szczęście nie cierpi na przerost ego i w pogodnym, roześmianym tonie opowiedział mi o dumie z prowadzenia kapeli o takiej renomie.

Sindre Solem, lider Obliteration, opowiada nam m.in. o Kolbotn i swoich przemyśleniach związanych z dzisiejszym death metalem. Oprócz tego przyglądamy się dyskografii zespołu, a nawet zahaczamy o Nekromantheon.

Scott Bartley gra z Antichrist Siege Machine zupełnie rozwścieczony war metal i widać na kilometr, że jest metalowym maniakiem, ale wydaje się całkiem przyjazny. Udowadnia to poniższa rozmowa, w której rozmawiamy o tajnikach war metalu, o rozwoju i o tym, jaką płytę wziąłby ze sobą na bezludną wyspę.

Jego styl rozpoznacie z kilometra. Andy LaRocque to jedna z bardziej imponujących gitarowych figur w historii heavy metalu. Złapaliśmy muzyka tuż przed koncertem Kinga Diamonda na tegorocznej odsłonie Mystic Festival i wypytaliśmy o pracowitość, trudnych artystów, duet tworzony z Mike’iem Weadem oraz o Kinga Diamonda oczywiście.

Są jedną z bardziej lubianych załóg mieszających hard rocka z korzennym bluesem i w ogóle nie zwalniają tempa. W tym roku The Dead Daisies wydali album „Lookin’ for Trouble”, na którym składają hołd bluesowym klasykom. Za chwilę przyjadą też do Polski, więc rozmawiamy z wokalistą grupy, Johnem Corabim.

Heilung to wielka marka na rynku… No właśnie, jakim? Wszelkie deklaracje o rzekomej ponadgatunkowości wielu artystów są atrakcyjnymi, lecz niesamowicie nadużywanymi sloganami. W przypadku tego kolektywu o nadużyciach nie ma mowy. Ich mroczny, chwytający za serce folk to wędrówka w głąb duszy, a że grupa zagra w Polsce w sierpniu i niedługo później uda się na dłuższą przerwę, ucięliśmy sobie pogawędkę. Na pytania odpowiadała Maria Franz, a w kilku przypadkach pomógł jej Kai Uwe Faust. Przygotujcie się na bardzo katartyczną, refleksyjną rozmowę.